ul. Jana Pawła II 15/12, Gliwice kontakt@psycholog-gliwice.com

O osobowości

Osobowość to oś ludzkiego jestestwa, podstawowy składnik człowieczeństwa.  W literaturze istnieje wiele typów osobowości: osobowość depresyjna, narcystyczna, psychopatyczna, paranoidalna, schizoidalna, zależna, histeryczna, borderline.  Potocznie jest różnie nazywana: „ja”, „ego” charakter i różnie rozumiana. Na osobowości składa się wiele czynników, między innymi: sposób w jaki pojmujemy ludzi, świat, nasze reakcje emocjonalne, sposób komunikowania się z innymi, potrzeby, pragnienia, aspiracje, lęki i ograniczenia.  Każdy z nas ma własną, indywidualną, niepowtarzalną osobowość.

Wszyscy wykazujemy cechy kilku stylów osobowości, niezależnie od część dominujących. Nie istnieją osoby prezentujące tylko osobowość depresyjną lub tylko osobowość paranoidalną. Jesteśmy na kontinuum cech wielu osobowości, co tworzy niepowtarzalną mieszankę określającą ludzki indywidualizm.  Wiele osób zastanawia się czy ich osobowość jest prawidłowa, czy ich zachowania są normalne. Przytoczę tu definicję M. Jahody (1950), zgodnie z którą „zdrowa osobowość aktywnie włada swym otoczeniem, wykazuje jedność osobowości i jest zdolna prawidłowo postrzegać siebie i świat”.

Definicja ta pokazuje, że osobność jest złożonym konstruktem, nie jest stała, jednolita, niezmienna. Określone sytuacje wydobywają na powierzchnię pewne jej aspekty, które w innych okolicznościach pozostałby ukryte. Normalne jest posiadanie „wielu twarzy”, które potrafimy integrować, rozumieć i akceptować. Normalne jest, że nasze zachowanie jest różne w różnych kontekstach i okolicznościach. Strata wywołuje depresję, zagrożenie bezpieczeństwa – więc może wzbudzać paranoję, walka o kontrolę może prowadzić do rywalizacji, natłoku myśli, wykorzystanie seksualne prowadzi do reakcji histerycznych lub wywołuje Zespół Stresu Pourazowego. Wiele osób ma mylny pogląd, że określony typ charakteru, jest stały, przypisany do danej osoby, niezmienny.

Należy raczej przytoczyć i zawsze pamiętać o słowach poetki: „tyle o sobie wiemy, ile nas sprawdzono”.

 

Zgłaszając się na terapię, wiele osób chce się zmienić, nie chce być sobą.

Należy zadać sobie pytanie co decyduje o naszym charakterze czy osobowości. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Wiadomo, że zarówno geny jak i wychowanie kształtują człowieka. Jesteśmy mieszanką cech biologicznych, o których decydują geny oraz cech psychicznych odziedziczonych poprzez obserwację, modelowanie, doświadczenia z najbliższymi osobami we wczesnych dzieciństwie. Dlatego ludzkiego charakteru nie można zmienić.  Ludzie zachowują podstawowe skrypty wewnętrzne, konflikty, oczekiwania, mechanizmy obronne, mogą jednakże je poznać, zrozumieć, rozszerzyć możliwość reagowania jeśli tylko uznają i zaakceptują podstawowe elementy własnej osobowości. Zmiana polega na możliwości dokonywania wyboru i panowania nad zachowaniem, które poprzednio było automatyczne.

Akceptacja własnego Ja bierze się ze zrozumienia, jak powstały moje poszczególne skłonności, jak również zrozumienia faktu, że na moje Ja składa się wiele „twarzy”. Inaczej zachowujemy się w pracy, inaczej na imprezie, jeszcze inaczej w ekstremalnych sytuacjach. Wszystkie te część mogą współistnieć, żadna nie jest ważniejsza czy prawdziwsza.

Istnieje wiele typologii charakterów oraz kategoryzacji osobowości. Jedną z nich jest osobowość depresyjna.

 

Osobowość depresyjna

Depresja jest znanym, powszechnie uznamy zjawiskiem, wielu z nas go doświadczyło lub zna kogoś kto go doświadczył. Nie ma wątpliwości co do tego jakie są objawy depresji. Smutek, brak energii, brak poczucia przyjemność, sensu czegokolwiek, problemy ze snem, apetytem, obniżony lub drażliwy nastrój.

Badania dotyczące rodzin, bliźniąt i dzieci adoptowanych (Wender i in. 1986) sugerują, że można odziedziczyć podatność na depresję. Depresja z pewnością jest dziedziczona, ale jak dotąd nikt nie dowiódł, w jakim stopniu przekazywanie skłonności depresyjnych  jest zdeterminowana genetycznie, a w jakim stopniu to pogrążeni w depresji rodzice poprzez swojej zachowanie uczą dzieci reakcji depresyjnych.

 

Cechy osobowości depresyjnej

Poczucie winy, które odczuwają osoby depresyjne dotyczy bardzo wielu aspektów ich funkcjonowania. Koncentrują się na swoich błędach, oskarżają się o każdą samolubną myśl, potrzebę.

Kolejny element osobowości depresyjne to smutek. Zło, niesprawiedliwość budzą w nich negatywne odczucia, ale rzadko uruchamiają złość czy gniew.

Osoby depresyjne mogą normalnie funkcjonować. Natomiast zazwyczaj kierują złość, krytykę do wewnątrz siebie zamiast na zewnątrz. Zakładają  dobre intencje innych ludzi, dbają o relację z innymi. Za niepowodzenia obwiniają siebie – nigdy innych. Często wierzą, że w rzeczywistości są źli. Rozpaczają z powodu swojej chciwości, egoizmu, zazdrości, próżności, złych doświadczeń czy zawiści. Wszystkie normalne aspekty ludzkiego doświadczenia uważają za złe i niebezpieczne. Lęki są wyolbrzymiane i nierealistyczne („boję się, że wyrażenie swojego zdania obrazi druga osobę i spowoduje zerwanie relacji”). Wiele doświadczeń jest przekształcanych w sposób oskarżający samego siebie (strata kogoś jest wynikiem odejścia obiektu, w wyniku odkrycia w osobie czegoś złego).  Poczucie winy osoby depresyjnej jest przeogromne.

Ludzie o psychice depresyjnej wierzą, że naprawdę są źli. Zarzucają sobie chciwość, egoizm, próżność, dumę, złość, zawiść. Wszystkie te normalne aspekty ludzkiego doświadczenia uważają u siebie za niebezpieczne, niemoralne, niewłaściwe. Jednostki takie mogą być bardzo wrażliwe. Krytyka wpływa na nie druzgocąco a z każdego przekazu zawierającego jakieś uwagi na ich temat będę odbierać głównie negatywną część, czując się ocenione i zranione.

Wiele osób o osobowości depresyjnej pomaga sobie poprzez czynienie dobra, działalność charytatywną, społeczną. Dzięki temu maleje ich poczucie winy.

Osoby depresyjne są bardzo wrażliwe na opuszczenie, czują się nieszczęśliwe gdy są samotne.  Doświadczają starty (nawet chwilowej) jako dowodu, że są złe.

Dla osób depresyjnych bardzo pomocne jest odkrycie, nauczenie się, że przyznawanie się do odczuwanych negatywnych uczuć zwiększa bliskość między ludźmi a maskowanie ich prowadzi do izolacji.