Dziecko i seks
Jak i kiedy rozmawiać z dzieckiem o seksualności?
Seksualność jest wciąż tematem tabu w wielu rodzinach. Rodzice widzą w swoich dzieciach, niewinne istoty, pozbawione atrybutów seksualność. Dziecko kojarzy się z brakiem seksualności, gdyż nie posiada wykształconych zewnętrznych atrybutów kojarzących się z seksem – takich jak owłosienie łonowe, piersi, biodra, wzwód penisa, zarost.
Tymczasem seksualni jesteśmy od poczęcia do śmierci. Nasza seksualność zmienia się w ciągu życia. Jest zupełnie inna w dzieciństwie, w okresie dorastania później w dorosłości. Aby rodzice mogli właściwie reagować na zachowania seksualne dzieci oraz edukować je seksualnie ważne aby sami rozumieli czym jest dziecięca seksualność.
Fazy dziecięcej seksualność:
Wczesne dzieciństwo (od urodzenie do 10-12 rż.)
W tym okresie dzieci również są seksualne. Ciało ludzkie jest seksualne. Niemowlęta, małe dzieci odkrywają swoje ciała, uczą się ich – dzięki pomocy rodziców. Rodzice nazywają poszczególne części ciała dziecka, tym samym przekazując swoje nastawienie emocjonalne do niego i ucząc je właściwego nastawienia dziecka do samego siebie.
Dziecko odkrywa siebie, poznaje możliwości swojego ciała, uczy się go. Może odczuwać przyjemność z dotykania go przez innych oraz siebie. Im bardziej otwarcie i bez tabu nazywamy i kontaktujemy się z ciałem dziecka – tym będzie ono mniej zawstydzone czy skrępowane poznając dalej swoją seksualność.
Ważne aby mówić o intymnych częściach ciała w normalny sposób. Tak jak nos jest noskiem, ręka – rączką, a penis i wagina?
Nie należy się obawiać, że mówiąc penis, członek, pochwa, wagina – zniszczymy dziecku psychikę, nadużyjemy go czy rozhamujemy seksualnie. Dziecko nie wie niczego o swoim ciele ani o seksualności. Za prawdę uzna to co rodzic mu powie lub przekaże w emocjach, mimice, gestach. Jeśli uważamy, że narządy płciowe są zagrażające, niefajne, niebezpieczne – dziecko też tak będzie uważać. Będzie się wstydzić, jeśli odczuje przyjemność płynącą z ciała i uzna to za niewłaściwe, złe, wstrętne. Jednocześnie przyjemność jest przyjemnością i dziecko będzie chciało ją powtarzać. Może to spowodować problemy z seksualnością w dorosłości. We wczesnym dzieciństwie może występować dziecięca masturbacja. Pojawia się spontanicznie w wyniku eksploracji swojego ciała lub gdy przypadkiem dziecko zauważy przyjemność płynącą ze stymulacji narządów płciowych. Taka naturalna masturbacja – to masturbacja rozwojowa, zanika samoistnie. Rodzice niepokoją się, uważają, że z dzieckiem jest coś nie w porządku, próbują zabraniać, kontrolować, ograniczać. Udają się do specjalisty – aby zaradził, zapobiegł nieporządnym zachowaniu. Najlepszą reakcją jest brak reakcji. Można też porozmawiać z dzieckiem – tłumacząc, że zachowania masturbacyjne nie są niczym złym ale ważne aby dziecko robiło to w samotności. To jego sprawa intymna , nie powinna się dziać na oczach innych, podobnie tak jak potrzeby fizjologiczne załatwiamy w samotności. Nie należy zawstydzać, karać, zabraniać dziecku zachowań masturbacyjnych. Trzeba rozmawiać i tłumaczyć – dlaczego stymulowanie okolic intymnych jest tak przyjemne. Jeśli zauważymy, że dziecko się masturbuje „przyłapiemy je na tym” to jest dobry moment na rozmowę z dzieckiem o seksualności. Gdy wcześnie zaczniemy poruszać kwestie seksu – dziecko w przyszłości nie będzie się krępowało pytać, rozmawiać o bardziej zaawansowanych funkcjach seksu w jego życiu. Będzie też przygotowane na zetknięcie z pornografią i ewentualna obronę przed zachowaniem niepożądanymi ze stronnych innych osób.
Wiek młodzieńczy, dojrzewanie (12-18 rż.)
Dlaczego nastolatek sięga po pornografię i jak reagować?
Kiedy dzieci wchodzą w okres dorastania i rodzice próbują je uświadamiać, rozmawiać „o tych sprawach” często to próby nieudolne i zbyt późne. Choć dorośli chcieli wierzyć, że młodzież nie ma styczności z pornografią, jest to myślenie życzeniowe i nierealistyczne. Młody człowiek z wielu powodów takich jak: ciekawość, aby dorównać rówieśnikom, obawiając się o własnych brak wiedzy i kompetencji, będzie szukać wiedzy o seksualność w Internecie i w pornografii. Jeśli nastolatek nawet sam nie sięgnie do pornografii, usłyszy opowieści rówieśników lub zetknie się z mitami i przekonanymi wynikającymi z braku merytorycznej wiedzy o pornografii.
Wpływ pornografii na rozwój dzieci i młodzieży
Obrazy i zachowania przedstawiane w filmach pornograficznych są wyreżyserowaną fikcją, aktorzy są wyselekcjonowani, często po operacja powiększenia piersi, penisa. Sceny są powtarzane, dublowane, montowane. Dla młodego człowieka nie mającego żadnego doświadczenia seksualnego mogą prowadzić do zbudowania nierealistycznych przekonań o przebiegu aktu seksualnego, wpłynąć na poczucie własnej nieatrakcyjności, niesprawności, wpływać na obniżenie samooceny i zaburzać w przyszłość możliwość odczuwania satysfakcji seksualnej.
Mity i przekonania na temat kobiecości, męskości oraz seksualności zawarte w treściach pornograficznych:
- Kobieta zawsze sprawnie uprawia seks i chętnie podejmuje wszystkie aktywności
- Kobieta podczas orgazmu jęczy, krzyczy, przeżywa wielokrotny orgazm podczas każdego stosunku
- Kobieta jeśli odmawia to pozornie i może być „wzięta siłą”, lubi także przemoc
- Mężczyzna zawsze jest gotowy do odbycia stosunku, sprawienie uprawia seks, ma nieustający wzwód, chętnie podejmuje wszelkie aktywności seksualne
- Mężczyzna jest dominujący, czasem brutalny
- Seks analny jest łatwy, szybki, zawsze dający satysfakcję obu partnerom
- Seks oralny chętnie i z satysfakcją wykonywany przez obojga partnerów, kobieta zawsze połyka ejakulat
- Seks waginalny jest prostą drogą do orgazmu obu partnerów.
Obraz taki może być punktem wyjścia do rozmowy o rzeczywistym przebiegu aktu seksualnego, perspektywie męskiej, kobiecej. Należy młodemu człowiekowi wyjaśnić rolę seksualności w życiu człowieka. A także wartość, godność ciała ludzkiego. Jest ono nośnikiem przyjemność seksualnej, w której nie ma nic złego – jeśli jest ona realizowana w odpowiednim czasie, miejscu i z odpowiednią osobą. Młodzież będzie uprawiała seks – prędzej lub później. Warto ją do tego mądrze przygotować.